Przejeżdżając przez Niedźwiedź w Gorcach, można przy drodze zauważyć wystającą za zimozielonymi tujami okrągłą, białą wieżę z czerwonym hełmem. Budynek ten wyróżnia się na tle tutejszego budownictwa. Kiedyś stał w tym miejscu kościół drewniany, a biała kaplica z wieżą była jego częścią.

Kościół drewniany w Niedźwiedziu był piękną świątynią, bardzo ciekawą architektonicznie, gdyż połączony był z murowaną kaplicą. Dzisiaj ciężko sobie wyobrazić, że dawniej okolony murem plac wyglądał zupełnie inaczej. W 1992 roku pożar zniszczył zabytkowy budynek, a kilka lat później trąba powietrzna ukręciła pomnikowe drzewa, które go niegdyś otaczały.
O czym przeczytasz we wpisie:
Kaplica św. Sebastiana w Niedźwiedziu
Pokaźnych rozmiarów biała kaplica św. Sebastiana w Niedźwiedziu otoczona jest kamiennym, otynkowanym murem, który dawniej okalał kościół drewniany. Świątynia jest miksem zabytkowego budynku i współczesnej rozbudowy po pożarze. Zabytkowa część to kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa, która ocalała z pożaru, kiedyś przylegała do boku drewnianego kościoła św. Sebastiana. Zbudowana została w 1846 roku. Dzisiaj ciężko byłoby odróżnić, które części budynku są zabytkiem, a które dobudowane – dawna kaplica Najświętszego Serca Pana Jezusa to ta najładniejsza część budynku, zwieńczona kopułą, jest obecnie nawą główną kaplicy św. Sebastiana.
Wnętrze kaplicy w Niedźwiedziu jest bardzo ubogie, aż zaskakuje minimalizmem, co mnie zadziwiło, lecz szczerze przyznam, że po namyśle, nie odbiega ono od znanych mi pobliskich świątyń Beskidu Wyspowego, które powstawały w latach 90. XX wieku, więc widocznie taki styl tutaj wtedy panował.





Ogrodzenie kaplicy św. Sebastiana
Zwiedzając teren po spalonym kościele w Niedźwiedziu, zastanawiałam się, czy dawniej mur okalał przykościelny cmentarz, jak to zwykle bywało w takich miejscach, lecz nie znalazłam o tym wzmianki. Ogrodzenie kaplicy św. Sebastiana może wydawać się niezbyt ciekawe, lecz to element zabytkowy dawnego założenia. Umieszczone są w nim dwie bramy i cztery kapliczki z figurami, w jednej jest bardzo ładne przedstawienie Matki Boskiej. Poza tym w murze rozmieszczone są stacje Drogi Krzyżowej, znajdują się w nich obrazy namalowane przez Jana Bulasa, 11 z nich ocalało z pożaru, 3 zostały domalowane później przez Ewę Gruchalską. Podczas mojej wizyty w tym miejscu, drzwiczki nie zachęcały do sprawdzenia stanu obrazów, więc ostatecznie nie przyjrzałam się im, lecz może Ciebie bardziej wciągnie temat, więc śmiało, eksploruj!



Kościół drewniany w Niedźwiedziu
Drewniany kościół w Niedźwiedziu był piękną świątynią, bardzo okazałą. Jego wysoka, dwukondygnacyjna wieża zakończona była hełmem z latarnią. Dach zdobiła urocza sygnaturka, od tyłu budynek okalały soboty dla wiernych. Wnętrze było bogato zdobione, na belce tęczowej umieszczony był Chrystus na krzyżu, malowany sufit cieszył oczy. Ołtarz główny z XVII wieku z obrazem Świętego Sebastiana pochodził z gotyckiego kościoła św. Anny w Krakowie, który w owym czasie rozebrano pod budowę obecnej świątyni barokowej i wyprzedawano wyposażenie. Poniżej kilka zdjęć z tablicy przykościelnej, można na nich zobaczyć jak dawniej wyglądało to miejsce.
Kościół drewniany w Niedźwiedziu zbudowany został w latach 1696-1697 z fundacji Józefa Lubomirskiego. Budynek dotrwał do końca XX wieku, lecz nie udało mu się wkroczyć w wiek XXI. 15.09.1992 roku pożar zniszczył drewniany kościół w Niedźwiedziu, po katastrofie nie został on odbudowany. Z pożaru ocalały jedynie figura NMP i 11 stacji Drogi Krzyżowej namalowanej przez Jana Bulasa, malarza, który urodził się w Porębie Wielkiej, to on jest autorem snycerki w Orkanówce, o której możesz przeczytać w moim wpisie: Orkanówka – dom Władysława Orkana w Gorcach. Wycieczka z pięknymi widokami.
Ciekawostka: Kiedyś w Limanowej stał drewniany kościół, którego dzisiaj już tam nie zobaczysz, lecz to na nim wzorowano wieżę spalonego kościoła drewnianego w Niedźwiedziu.



Pierwsze kościoły drewniane w Niedźwiedziu
Opisywana przeze mnie powyżej świątynia nie była jednak pierwszym kościołem drewnianym w Niedźwiedziu, wcześniej był tutaj inny kościół. Pierwsza świątynia w Niedźwiedziu ufundował Sebastian Lubomirski na przełomie XVI i XVII wieku, spłonęła ona 1.11.1695 roku.
Szlak papieski i pomnik w Niedźwiedziu
Podchodząc pod bramę na teren kościoła, można po jej lewej stronie zauważyć pomnik z krzyżem, który bardzo przypomina ten z polany na Mogielicy. To niewielki pomnik poświęcony Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II. Na dwóch głazach przytwierdzono tablice pamiątkowe, jedna z nich przypomina o wędrówkach Karola Wojtyły po Gorcach. Obok pomnika ustawiona jest tablica z opisem szlaków papieskich na terenie Gorców.


Kaplica św. Sebastiana w Niedźwiedziu nie jest otwarta dla zwiedzających, można przez brudną szybkę w drzwiach zajrzeć do wnętrza.
- Kaplicę św. Sebastiana znajdziesz w centrum Niedźwiedzia, po wschodniej stronie rynku, aby ją odnaleźć, trzeba podążyć chodnikiem za plecami pomnika Władysława Orkana.
- Niedźwiedź znajduje się w Małopolsce, niedaleko Mszany Dolnej, z której dojedziesz tutaj w ok. 7 min (6,5 km); z centrum Krakowa dojedziesz tutaj w ok. 1 h 05 min (64 km).
Kaplica św. Sebastiana w Niedźwiedziu – współrzędne GPS: 49.621815, 20.084725