W połowie XIX wieku leżącą na granicy Jury Krakowsko-Częstochowskiej i Niecki Nidziańskiej wieś Wierbka nad Pilicą zakupił Chrystian August Moes i założył w niej fabrykę papieru. Kilkanaście lat później rodzina Moesów wzniosła w Wierbce pałac otoczony ogrodem i parkiem. Dzisiaj podziwiać tutaj można jedynie ruiny pałacu schowane wśród drzew, powoli pochłania je przyroda.

Położone na wzgórzu ruiny pałacu w Wierbce, to nieco tajemnicze miejsce, nie ma planów budynku, nie wiadomo jak nazywał się architekt, ani kto zajął się projektem parku, lecz wiadomo, że była to wystawna rezydencja, która wywoływała zachwyt. U stóp zespołu pałacowo-parkowego są zakłady przemysłowe, to one sprawiły, że trafiłam w to miejsce – widoczne są z daleka, gdy zmierza się od wschodu do Pilicy, przypominają pałac z zamkowymi wieżami, to one są zaczątkiem historii rodu Moesów w Wierbce.
O czym przeczytasz we wpisie:
Wierbka – niewielka wieś z ciekawą historią
Historia wsi Wierbka sięga czasów średniowiecza, lecz przez stulecia różnie ją nazywano w dokumentach: Virbcza, Virzbca, Wierzbka, Wirbka, Wierpsze – wierzbka oznaczała małą wierzbę. Pierwsza wzmianka o Wierbce pochodzi z zapiski sądowej z 1391 roku, gdzie pojawili się bohaterowie z tej wsi Marcin Nicz sołtys „de Virzbca” i Dzierżek z Wierbki. W 1436 roku wieś należała do braci Dzierżka i Zbigniewa z Janowiczek, oni to sprzedali ją Hankowi z Chełmu, a niecałe 100 lat później wchodziła w skład rycerskich dóbr Pilica i została przez Annę z Jarosławia i jej syna Jana Pileckiego zastawiona kasztelanowi lądzkiemu Piotrowi Opalińskiemu.
W 1789 roku wieś posiadał Teodor Wessel, pan ten w latach 1761-1775 piastował urząd podskarbiego wielkiego koronnego. W 1790 roku uruchomiono w Wierbce papiernię, a w 1851 lub 1853 roku (źródła nie są zgodne) niemiecki przemysłowiec Chrystian August Moes uruchomił tutaj fabrykę papieru – zabudowania zakładu istnieją tutaj do dzisiaj, obecnie zajmuje je firma OSPEL, budynki wyglądają nieco jak zameczek z PRL-owskimi przybudówkami, to one spowodowały, że zajrzałam do Wierbki, gdy ujrzałam je z oddali.

Fabryka papieru w Wierbce
Zakupienie Wierbki przez Chrystiana Augusta Moesa było z pewnością przełomowe dla okolicy. Otwarta tutaj przez niego w połowie XIX wieku fabryka papieru była tak wielkim zakładem pracy, że w 1857 roku uplasowała się na trzecim miejscu w Królestwie Polskim. Budynki fabryki papieru w Wierbce mają ciekawą formę, która miejscami przypomina zamek albo pałac, szczególnie wieże z blankami nasuwają taką myśl, są one najstarszymi elementami zabudowań. W 1893 roku kompleks składał się z 11 budynków, pracowało tutaj 150 osób. Kres działalności fabryki papieru przypadł na Wielki Kryzys w latach 30. XX wieku. W wycinku z gazety można przeczytać: Świetna niegdyś papiernia w Wierbce, w latach najlepszej koniunktury 1912-1914 główny producent papieru na ruble carskie i inne papiery wartościowe, zaczęła podupadać. Praca szła już tylko 4, potem 3 dni w tygodniu. W końcu przyszło najgorsze – fabrykę zamknięto. Taką notatkę z gazety znalazłam na stronie biblioteki w Wierbce.
W 1952 roku budynku fabryki papieru w Wierbce otrzymały nowe życie, przy bramie zawisła tabliczka z napisem: Olkuskie Zakłady Wytwórcze Sprzętu Instalacyjnego w budowie. Tak rozpoczęła się nowa historia produkcji, już nie papieru, a kontaktów, wtyczek, puszek kontaktowych i przełączników. Dzisiaj budynki zajmuje firma OSPEL. Warto jeszcze zwrócić uwagę na duży dom stojący na lewo od bramy zakładów, to willa dyrektora z 1820 roku, była ona częścią osiedla robotniczego, świetnie widać to na starych rycinach.




Pałac w Wierbce
Eklektyczny pałac w Wierbce został wybudowany pod koniec XIX wieku na wzgórzu ponad fabryką papieru, idealnie na linii zakładów, możliwe, że było go widać z daleka ponad budynkami przemysłowymi, za wysokim kominem, który niestety został uszkodzony przez piorun w drugiej połowie XX wieku i rozebrano go. Neogotycki pałac podobno imponował rozmachem, we wnętrzu były ciężkie dębowe meble, boazeria, kasetonowe sufity, podłogi zdobiła mozaika, ogromne wrażenie robiły także dekoracyjne kominki – niektóre z tych elementów można obejrzeć na archiwalnych fotografiach w dokumentacji zabytku, mnie wnętrza oczarowały. Z zewnątrz pałac także nieźle się prezentował. Pokaźnych rozmiarów budowla, w którą wbudowano kilka wieżyczek, posiadała duży taras od wschodu. Pałac otaczał ogród i park w stylu angielskim, poniżej wzgórza był staw, dzisiaj prawdopodobnie w tym właśnie miejscu jest boisko piłkarskie, przy kościele, mija się je w drodze do pałacu z centrum Wierbki.
W parku były alejki, altany, oczka wodne, korty tenisowe i dwie lodownie, a poza tym egzotyczne gatunki roślin, jak na przykład drzewo korkowe, do dzisiaj rośnie tu wiele pomnikowych okazów drzew. Były tu także budynki dla służby, stajnia i powozownia. Na początku XX wieku otoczenie pałacu w Wierbce było zaniedbane, warszawski ogrodnik Mieczysław Hoffmann otrzymał od ówczesnego właściciela dóbr Aleksandra Moesa zadanie przywrócenia świetności dziesięciohektarowemu parkowi. Dzięki Hoffmannowi zespół pałacowo-parkowy odzyskał blask.
Rodzina Moes była właścicielami pałacu do 1945 roku, kiedy to zostali bezprawnie wywłaszczeni. Dzisiaj majątek należy do spadkobierców dawnych właścicieli, lecz teren jest zaniedbany, w ruinach walają się śmieci, dawne pomieszczenia opanowują drzewa.









Zwiedzanie pałacu w Wierbce
Czasy wojenne pałac w Wierbce przetrwał i zachował się w dobrym stanie, więc początkowo wykorzystywano go jako hotel pracowniczy dla nowych zakładów (dzisiejszy OSPEL), a później, mimo sprzeciwów władz gminnych, zamieniony został w ośrodek odwykowy dla narkomanów. W zimie w 1986 roku w pałacu wybuchł pożar, którego gaszenie uniemożliwiał mróz, ogień zajął całe zabudowania, niewiele ocalało. Dzisiaj można podziwiać na miejscu ruiny, stoją tu nadal mury zewnętrzne, których dekoracja przykuwa wzrok, czarują oczy resztki okrągłej wieżyczki po stronie południowej i tarasiku. Stan zabudowań jest opłakany, nie są zabezpieczone, więc zwiedzanie pałacu w Wierbce nie jest bezpieczne, lecz teren jest ogólnie dostępny.





Rodzina Moes i nobliści
Może znasz film Śmierć w Wenecji albo nowelę Tomasza Manna o tym samym tytule, film powstał na jej kanwie. Nowela ta przedstawia historię starzejącego się pisarza, który podczas swojej podróży do Wenecji zakochuje się platonicznie w młodym chłopcu Tadziu z Polski. Przyszły laureat nagrody Nobla, Tomasz Mann, był z rodziną na wakacjach w Wenecji, gdzie poznał rodzinę Moesów, w tym młodziutkiego Władysława Moesa, późniejszego tłumacza z języka perskiego. Prototypem postaci starzejącego się literata był Gustav Mahler, a od Władysława Moesa pisarz zapożyczył dla postaci Tadzia niektóre cechy fizyczne – został on przedstawiony jako uosobienie piękna.
Jako że nowela porusza homoseksualny wątek platonicznej miłości, do tego do młodego chłopca, więc również pojawia się tutaj pedofilia, nie została dobrze odebrana przez rodziców Władysława (Aleksandra Juliusza Moesa i Janinę z Miączyńskich), którzy napisali do Tomasza Manna list pełen oburzenia. Kolejna ciekawostka o Władysławie Moesie związana jest z innym noblistą, Henrykiem Sienkiewiczem, który bywał w majątku w Wierbce, podobno malutki Władziu, jako niemowlę, obsikał Henrykowi spodnie.

Co warto zobaczyć niedaleko Wierbki?
- Zamek w Pilicy – położony w dużym parku zamek otoczony jest fortyfikacjami bastionowymi. Uwagę tutaj przykuwa głównie pałac wybudowany w ich obrębie.
- Kościół parafialny św. Jana Chrzciciela w Pilicy – najstarsza istniejąca świątynia w Pilicy, w budynku najstarsze elementy pochodzą z przełomu XIV i XV wieku.
- Sanktuarium Matki Bożej Śnieżnej – Opiekunki Rodzin – ufundowany latach 1740–1746 przez Marię z Wesselów Sobieską klasztor franciszkanów w Pilicy.
- Zamek Smoleń – jeden z zamków tzw. Orlich Gniazd, odbudowany w ostatnich latach, można tutaj wejść na wieżę i podziwiać panoramę Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Pałac w Wierbce – parking, informacje praktyczne
- Wierbka położona jest na wschód od Pilicy, oddalona jest od jej centrum o około 5 km, można tutaj dojechać z Pilicy samochodem w 8 minut.
- Samochód można zaparkować na parkingu przed kościołem w Wierbce: 50.477050, 19.723361.
- Pałac znajduje się na wzgórzu ponad fabryką OSPEL, prowadzi do niego leśna droga obok kościoła.
- Teren pałacu w Wierbce jest ogólnie dostępny.
Ruiny pałacu w Wierbce – współrzędne GPS: 50.478091, 19.724636