Uwielbiasz czytać książki, może nawet je kolekcjonujesz, tworząc uroczą biblioteczkę, w której układasz wydawnictwa kolorami grzbietów, seriami albo w tematyczne działy? To podrzucam Ci miejsce, które na pewno Cię zachwyci, nazywane jest biblioteką z Pięknej i Bestii, znajduje się w Austrii, to biblioteka w Admont, perełka jakich mało!
Admont to górska miejscowość w Styrii znana z przepięknej barokowej biblioteki klasztornej, w której zgromadzono około 70 000 książek, lecz to tylko ułamek zbiorów opactwa, w których znaleźć można aż 200 000 woluminów! Mnie ta liczba przyprawiła o zawrót głowy. Dodam jeszcze, że przechowywane jest tutaj ponad 1400 rękopisów pochodzących z VIII wieku oraz 530 inkunabułów, czyli druków, które powstały do 1500 roku.
O czym przeczytasz we wpisie:
- Zwiedzanie biblioteki w Admont – parking
- Ile czasu zarezerwować na zwiedzanie klasztoru w Admont?
- Biblioteka w Admont, czy to biblioteka z Pięknej i Bestii?
- Największa biblioteka klasztorna na świecie
- Rzeźby z biblioteki w Admont
- Muzeum klasztoru w Admont
- Kościół klasztoru w Admont
- Ogrody klasztoru w Admont
- Biblioteka klasztoru w Admont – parking, informacje praktyczne
Zwiedzanie biblioteki w Admont – parking
Pierwszym punktem wycieczki do biblioteki w Admont jest odnalezienie parkingu (47.573503, 14.463354), co okazało się nieco kłopotliwe, gdyż wjazd na niego znajduje się w ciągu murów klasztornych – naprzeciw kościoła jest niewielki parking z informacją turystyczną, w której pan wspomógł i oznaczył trasę na jednorazowej mapce, w razie zbłądzenia polecam to miejsce. Po zaparkowaniu pozostaje spacer do wejścia do muzeum, które również nie tak łatwo znaleźć, więc podaję współrzędne 47.574640, 14.462613.
Ile czasu zarezerwować na zwiedzanie klasztoru w Admont?
Czas to pojęcie względne, więc na początek zaznaczę, że biblioteka to tylko jedna z przestrzeni klasztornych, którą można tutaj obejrzeć. Jak to? A no tak, że jest tutaj kilka muzeów, kościół i ogrody, więc da się tutaj przepaść nawet na cały dzień. Planowo wyczytałam wcześniej, że zwiedzanie potrwa ok. 3 godziny i rzeczywiście, myślę, że jeśli nie zna się niemieckiego i nie skupia za bardzo na opisach, to całkiem sensowny czas.
Ja spędziłam w dobrach klasztornych około 2 godziny, ponieważ przyjechałam na miejsce późno, jedynie godzinę przed zamknięciem części muzealnej, więc nie mogłam zbyt długo skupiać się na eksponatach, gdy moim celem głównym była biblioteka. Następnie nie mogłam zbyt dużo czasu poświęcić na kościół i ogrody, ponieważ musiałam jeszcze tego dnia dojechać na camping w Salzburgu, na którym miałam rezerwację (w mieście trwał festiwal). Jednak Tobie polecam wygospodarować sobie nieco więcej godzin.
Biblioteka w Admont, czy to biblioteka z Pięknej i Bestii?
Określenie perła baroku wydaje mi się dosyć nadużywane, lecz tutaj rzeczywiście pasuje ono do wnętrza, w którym panuje perlista biel. Otwarcie drzwi i dojrzenie co się kryje za nimi, spowodowało u mnie opadnięcie szczęki – ogrom zdobień i regały jak z bajki Piękna i Bestia, aż zawirowały w głowie marzenia z dzieciństwa, które podejrzewam, że dzieli ze mną niejedna osoba, która uwielbia czytać powieści. Mnie po licznych przeprowadzkach i ścieraniu kurzy wizja własnej biblioteki minęła, lecz oglądanie tego cuda było warte zachodu.
Projektantem pięknego wnętrza biblioteki jest austriacki architekt Josef Hueber (1715–1787), który tworzył zgodnie z ideami epoki oświecenia, posiłkował się maksymą: „Podobnie jak umysł, pokoje również powinny być wypełnione światłem” i widać to tutaj w wielkich oknach rozdzielających kolejne regały. Ogromna sala, która podzielona jest na trzy części, jest widna i jasna, w niczym nie przypomina ciemnych i zapuszczonych pomieszczeń antykwaryczno-bibliotecznych.
Czy jest to biblioteka z Pięknej i Bestii? Nie wiem czym inspirował się Disney, ale wszystkie elementy biblioteki w Admont sprawiają, że bajkowa wizja bardzo przypomina ten realny, niemal namacalny zabytek architektoniczny.
Największa biblioteka klasztorna na świecie
Biblioteka w Admont to największa biblioteka klasztorna na świecie. Została zaprojektowana w 1764 roku na zamówienie opata Matthäusa Offnera (Abbott od 1751 do 1779). Pewnie była niesamowita już w momencie ukończenia, lecz uzupełnienie jej freskiem kopułowym w 1776 roku dopełniło dzieła. Malowidła wykonane zostały przez Bartolomeo Altomonte (1694–1783), łatwo obliczyć, że mistrz miał wtedy aż 82 lata! Przedstawiają one etapy ludzkiej wiedzy, naukę i objawienie boskie. Obrazy są barwne, siedzące na chmurach postacie wydają się być w ciągłym ruchu.
Rzeźby z biblioteki w Admont
Kolejnym elementem, który przykuwa uwagę w bibliotece klasztoru w Admont, są rzeźby i płaskorzeźby, które wykonane zostały z drewna lipowego przez Josefa Stammela (1695–1765). Łatwo zauważyć, że nieco nie współgrają z wystrojem, ponieważ powstały wcześniej niż biblioteka, ocalały z pożaru opactwa. Największą uwagę skupiają sporych rozmiarów ekspresyjne dzieła pt. „Cztery ostatnie rzeczy”, przedstawiają śmierć, sąd, niebo i piekło – wśród nich na mnie największe wrażenie wywarło przedstawienie śmierci z kościotrupem ze skrzydłami. Rzeźby są oblegane przez turystów i ciężko zrobić im zdjęcie bez ludzi u podstawy.
Muzeum klasztoru w Admont
Wystawa klasztoru w Admont to nie tylko biblioteka, chodząc po wnętrzach, można zapoznać się ze sztuką od średniowiecza do współczesności oraz ciekawostkami przyrodniczymi z lat 1866-1906. Dostępne są tutaj: Muzeum Gotyku, Muzeum Historii Sztuki, Muzeum Historii Naturalnej, Muzeum Sztuki Współczesnej i prezentacja multimedialna biblioteki w Admont.
Kościół klasztoru w Admont
Zwiedzanie muzeum w Admont warto rozszerzyć o kościół św. Błażeja i ogrody. Rozpocznę od świątyni, którą widać z wejścia do muzeum. Strzelista, neogotycka budowla ozdobiona jest dwoma wieżami, dostojnie prezentuje się wśród zespołu zabudowań. Jest to w miarę nowy budynek, który powstał po wielkim pożarze klasztoru w 1865 roku. Wnętrze jest dość ubogie, powiedziałabym, że surowe. Warto zwrócić uwagę na oryginalny ołtarz, który ocalał z poprzedniego kościoła. Ładne, łukowe sklepienia, ciekawa ambona. Za wzór do budowy świątyni posłużyła gotycka katedra w Ratyzbonie.
Ogrody klasztoru w Admont
Jeżeli pogoda sprzyja, to kolejnym punktem wycieczki mogą być ogrody ziołowe ze stawem. Ujęte w ogrodzone płotkami grządki kwiatowe na tle gór są idealnym miejscem odpoczynku – umieszczono tutaj nawet ławeczki. Widok jest uroczy. Za ich murem jest barokowy pawilon, o którym nie wiedziałam w trakcie wycieczki, możesz sprawdzić czy da się go obejrzeć z bliska. Stąd już dwa kroki na parking i czas na dalszą podróż do zamku w Admont, ale o tym w kolejnym wpisie.
Biblioteka klasztoru w Admont – parking, informacje praktyczne
- Wjazdu na parking klasztoru w Admont trzeba wypatrywać w ciągu murów, łatwo go przeoczyć. Współrzędne parkingu: 47.573503, 14.463354.
- Na terenie klasztoru funkcjonuje restauracja, sprzedawane są także lokalne wina.
- Biblioteka klasztoru w Admont to jedynie jedna z wystaw tego miejsca, jest tutaj więcej muzeów. Cennik i godziny zwiedzania można sprawdzić na stronie klasztoru w Admont: Cennik klasztoru w Admont, Godziny otwarcia wystaw w opactwie w Admont.
- Na terenie opactwa poza biblioteką i muzeami znajduje się kościół, rzeźby plenerowe i ogrody.
- Na zwiedzenie całości opactwa warto zarezerwować sobie co najmniej 2 godziny, lecz lepszym rozwiązaniem jest celowanie przynajmniej w 3 godziny lub więcej.
- Po zwiedzeniu klasztoru warto jeszcze wybrać się do zamku w Admont, który znajduje się ok. 10-15 minut jazdy samochodem z terenu opactwa.
