Ludzie są niesamowici i są w stanie w pojedynkę dokonywać cudów. Historia Jana Stacha ze Znamirowic jest inspirująca, pokazał on, że chcieć to móc, a potrzeba zmusza do wielkich czynów – w latach 70. XX wieku zbudował potężny kamienny most, aby odzyskać dojazd do domu. Most imienia Jana Stacha jest przejezdny do dziś i przy odrobinie wysiłku możesz go zwiedzić.
W latach 40. XX wieku powstało Jezioro Rożnowskie, które jest obecnie popularnym miejscem wypoczynku nad wodą. Na jego dnie znalazły się całe miejscowości, a także drogi do domostw, w tym do domu rolnika Jana Stacha. Przez pewien czas Jan był zmuszony korzystać z drogi wodnej, aby transportować swoje towary, zmotywowało go to do ponadludzkiego wysiłku, mianowicie zbudowania nowej drogi i mostu przez głęboki jar. W ten sposób postać ta przeszła do historii jako budowniczy największego kamiennego mostu, dokonał tego sam, pracując niestrudzenie niemal całą dobę przez okres 3 lat.
O czym przeczytasz we wpisie:
Historia budowy Mostu Jana Stacha
Problemy Jana Stacha z drogą do domu rozpoczęły się w czasie, gdy zalano tereny, na których obecnie cieszy oczy Jezioro Rożnowskie – to od tej strony był dojazd do jego działki. Od tego czasu przejeżdżał przez teren sąsiada, z którym z czasem się skłócił. Pewnego dnia, gdy wiózł pomidory na targ, sąsiadka rzuciła się na drogę i leżąc na wznak, uniemożliwiała przejazd, ostatecznie sąsiad Jana wziął i zaorał działkę. Tak oto domostwo Jana Stacha zostało odcięte od świata, przez pewien czas rolnik wyprawiał swoje towary drogą wodną. Ostatecznie przyszła nawet komisja i obejrzała teren, po czym orzekła, że mostu ani drogi nie da się do domu Jana zbudować. I co? Tak rozpoczęła się budowa Mostu Jana Stacha, który się zaparł, że udowodni, że komisja się myli. Nikt temu wiary nie dawał, a nawet mówiono, że szybciej Jan umrze, niż most ukończy. Oj, mylili się wszyscy, którzy wątpili w tego mocarza!
Most Jana Stacha – 3 lata na budowie
Jan Stach zbudował most w Znamirowicach w ciągu 3 lat (1968-1971), sam nosił kamienie, kupował cement, rozrabiał i murował od świtu do nocy, czy słońce, czy deszcz, o każdej porze roku. Niesamowite! Wielkie kamienie przewoził na drewnianych saniach, które ciągły krowy – te głazy można wypatrzeć u podstawy konstrukcji. Drewnianymi taczkami przewoził materiał dalej. Ile siły na to wszystko było trzeba?!
W historii tego przedsięwzięcia warto wspomnieć żonę Jana Stacha, która wspierała męża, sama siedząc w gospodarstwie, doglądając inwentarza, gdy mąż budował most w Znamirowicach.
Most w Znamirowicach w liczbach
Podejrzewa się, że most w Znamirowicach to największy kamienny most zbudowanym przez jedną osobę, myślę, że to fajna reklama dla tej konstrukcji, chociaż pewnie niewielu budowniczych zapisało się na kartach historii z imienia i nazwiska, więc ciężko jednoznacznie orzec, czy teza jest prawdziwa. Jedno jest pewne – Most Mocarza, bo tak jest niekiedy zwany, jest monumentalny!
Most jest poprowadzony łukiem, co wizualnie uatrakcyjnia jego oblicze, jednak realnie ma to praktyczne znaczenie. Taki łuk zapewnia konstrukcji sztywność i wytrzymałość.
Wysokość Mostu Stacha wynosi aż 13 metrów, na dnie wąwozu poczułam się naprawdę malutka w obliczu tej budowli. Jego długość to aż 20 metrów, a szerokość 7,5 metra, więc mogą się tutaj minąć dwa samochody. Strumień Ladaco przepływa przez sklepiony kolebkowo tunel o wysokości 3 metrów i szerokości 2 metrów, można nim przejść na drugą stronę, lecz bardzo trzeba uważać, aby nie poślizgnąć się na wygładzonych przez wodę piaskowcach. Jeśli się na to zdecydujesz, to włóż porządne buty, które nie przemokną, najlepiej z traperem, gdyż zejście po stromym urwisku do podstawy Mostu Stacha nie jest lekkie, łatwe i przyjemne (ja wybrałam sandały, był to bardzo zły pomysł).
Przejście przez bramę, którą płynie woda jest najciekawszym elementem wycieczki w to miejsce – poczułam się nieco jak w baśni. Szłam od góry, jest to trudniejszy wariant, lecz wizualnie bardzo atrakcyjny, gdy po chwili ciemności ukazują się oczom pokaźne wychodnie piaskowcowe. Jako fanka geologii i fantazyjnych skałek, byłam oczarowana.
Most imienia Jana Stacha w reportażu
W 1971 roku o budowie mostu przez Jana Stacha nakręcony został reportaż Jerzego Jaraczewskiego „Wznoszę pomnik”, polecam go obejrzeć, aby uświadomić sobie, jak wielki był to trud, aby zbudować tak wielki most w tak trudnym terenie. Dodam jeszcze, że nie było tu również drogi, więc Jan też ją zbudował.
Historia mostu Jana Stacha została także upamiętniona w książce Jacka Turka pt. „Jan Stach – twórca największego kamiennego mostu: historia prawdziwa”.
Zwiedzanie Mostu Mocarza
Most imienia Jana Stacha nosi również inną nazwę, mianowicie: Most Mocarza. Jego zwiedzanie nie jest łatwe, o czym więcej poniżej w informacjach o dojeździe i dojściu do niego, lecz jeśli uda Ci się tutaj dotrzeć, to mam dla Ciebie poradę.
Po pierwsze: ubierz porządne obuwie z traperem, ułatwi Ci to zejście na dno wąwozu.
Po drugie: jeśli zdecydujesz się na zejście do podstawy konstrukcji, to podejście z dołu, od strony Jeziora Rożnowskiego, do którego spływa ciek, jest o niebo łatwiejsze niż zejście ponad mostem. Stoki w dole strumienia Ladaco są łagodniejsze, przy niskim stanie wody można przejść przez tunel. Ogromne wychodnie skalne robią tu efekt WOW!
Po trzecie: Może się okazać, że dotrzesz tu od strony bramy i ogrodzenia, więc wtedy punkt drugi pomiń, da się zejść na dół wzdłuż płotu – jest to trudne, lecz możliwe.
Most imienia Jana Stacha – dojazd
Dotrzeć do Mostu imienia Jana Stacha nie jest łatwo, ponieważ przy drogach prowadzących na niego ustawione są zakazy wjazdu i informacje, że jest to teren prywatny. Od zachodu jest podobno postawiona brama na drodze i zagrodzone przejście aż do strumienia, lecz nie wiedziałam o tym podczas mojej wycieczki, ponieważ podeszłam od wschodu, a na miejscu spotkałam panów na quadzie, którzy pojechali w tym właśnie kierunku i nawet moment pośmialiśmy się, że robią za taxi, ponieważ jeden z nich podjechał na oczekującego tutaj kolegę.
Ja wybrałam się na dłuższy spacer i podeszłam od wschodu, gdzie stoi jedynie zakaz wjazdu, a mieszkańcy domu przy drodze prowadzącej do mostu nie pogonili mnie i odpowiedzieli na pozdrowienie. Samochód można zostawić na parkingu pod kościołem w Tabaszowej lub przed OSP w Tabaszowej. Możesz też próbować podjechać bliżej i przycupnąć gdzieś przy drodze.
Most Stacha – jak dojść?
Podaję dwa warianty trasy, lecz jak wspomniałam wyżej, przy zakazach stawianych na drogach do mostu, możliwe, że będziesz musiał brodzić w strumieniu Ladaco, aby dostać się do tej atrakcji turystycznej. Most jest prywatny, konserwator zabytków chcąc wpisać obiekt do rejestru, ma tutaj utrudnioną pracę, ponieważ właściciele oponują.
Opisane trasy piesze powinny zająć około 1 h marszu w obie strony, do tego trzeba doliczyć czas na zwiedzanie.
Pierwsza trasa: start przy drewnianym kościele w Tabaszowej, niebieski szlak. Tutaj niestety można się odbić o nową bramę, zaraz wstępu i tablicę z informacją o psie, lecz może coś się znowu zmieni. Da się dojść do mostu dnem potoku, schodząc do niego wzdłuż ogrodzenia. Droga schodzi w dół, po około 20 minutach trzeba odbić ze szlaku w lewo, po kolejnych 5 minutach ponownie w lewo, dwa kroki i można przejść przez Most Stacha.
Druga trasa: jeśli uda się zaparkować samochód przy OSP Tabaszowa, to dalej drogą asfaltową w dół aż zobaczysz po prawej stronie szeregowo ułożone nowoczesne stodoły, zaraz za nimi skręć w prawo w drogę prowadzącą w stronę jeziora. Dojście w to miejsce powinno Ci zająć około 10 minut. Dalej drogą w dół, aż dojdziesz do zakrętu asfaltu, po lewej zobaczysz dużą stodołę. W tym miejscu trzeba opuścić asfaltową drogę i podążyć dalej w dół szutrową drogą – jest tutaj zakaz wjazdu i informacja, że jest to teren prywatny, więc jeśli zdecydujesz się na spacer tędy, to uszanuj właścicieli, nie hałasuj, nie śmieć, a jeśli się oburzą, to porozmawiaj z nimi, ja tak zwykle robię w różnych miejscach i otrzymuję pozwolenie przejścia przez działkę. Po lewej miniesz dom, na wprost odsłoni się uroczy widok na jezioro. Jeszcze kawałek w dół, droga łukiem sprowadza do lasku. Po około 25 minutach od startu wita korona Mostu im. Jana Stacha.
Most Stacha – informacje praktyczne
- Most imienia Jana Stacha znajduje się na terenie prywatnym.
- Do mostu Jana Stacha nie można dojechać samochodem bez zezwolenia właścicieli terenów, po których prowadzą drogi do budowli.
- Samochód można zaparkować pod OSP Tabaszowa (49.742781, 20.689012) lub na dużym parkingu pod kościołem drewnianym w Tabaszowej (49.744375, 20.685703).
- Jeśli uda Ci się dojść do Mostu Stacha, to zachowaj szczególną ostrożność na koronie konstrukcji, murki na brzegach drogi są niskie, łatwo tutaj o wypadek, w 2022 roku z mostu spadło dwoje dzieci, a akcja ratownicza w terenie nie była łatwa. Jedno z dzieci doznało poważnych obrażeń.
Most imienia Jana Stacha – współrzędne GPS: 49.732355, 20.691108