Kościół drewniany w Trybszu na pierwszy rzut oka wydaje się nieciekawy, jest niewielki, nie ma wieży, a do tego jest wciśnięty między nowy kościół, drogę, cmentarz i inne zabudowania. Jednak przekroczenie jego progu rozprasza pierwsze złe wrażenie, wnętrze jest pełne wczesnobarokowych malowideł, a wśród nich jest prawdopodobnie najstarsze przedstawienie Tatr Bielskich.

Kościół św. Elżbiety Węgierskiej w Trybszu położony jest na wzgórzu powyżej głównej drogi przechodzącej przez wieś, łatwo go zlokalizować, stoi tuż przy nowym kościele, którego wieża jest widoczna z oddali. Na co dzień stoi zamknięty, niekiedy odbywają się w nim śluby, jednak udało mi się zwiedzić to miejsce i prawdopodobnie jest ono dostępne w każdy weekend, dni świąteczne i długie weekendy, przynajmniej taka informacja była podana w lipcu 2025 na kartce obok drzwi.
Kościół drewniany w Trybszu
Położony na niewielkim wzgórzu kościół drewniany w Trybszu pochodzi z połowy XVI wieku. Jest to niewielki budynek na rzucie prostokąta, jednonawowy, ściany i dach pokrywa gont. Warto spojrzeć w górę na kalenicę, którą dzieli niemal w połowie niewielka, urocza wieżyczka na sygnaturkę, nakryta kopulastym hełmem. Była tutaj kiedyś wieża, lecz rozebrana została w latach 20. XX wieku, ze względu na zły stan techniczny i nie odbudowano jej, rozebrano wówczas również zakrystię od północy, lecz pozostały w tym miejscu drzwi w drewnianym portalu z nadprożem wyciętym w tzw. ośli grzbiet – jak wyglądał kościół dawniej można zobaczyć na archiwalnych zdjęciach na tablicy przy drodze. Nad drzwiami portalu jest namalowany człowiek w wozie, który trzyma proporzec, ciekawostką tutaj jest twarz postaci – to twarz wójta Trybsza z czasu powstawania dekoracji świątyni – genialne exegi monumentum, miał człowiek fantazję.
Kościół drewniany w Trybszu wyposażony jest nieco ubogo, gdyż ołtarz główny przeniesiono do nowego kościoła, lecz można pozachwycać się ołtarzami bocznymi, amboną, oryginalnymi świecznikami i oczywiście malowidłami na ścianach, które, mimo że są barokowe, to ujęte zostały w tradycyjny, charakterystyczny dla gotyku układ kwaterowy.
Ciekawostka: W kościele drewnianym w Trybszu nad amboną naklejona była kartka z napisem o treści: Od Narodzenia Chrystusa Pana rok tysięczny, dwakroć trzechsetny i dziewięć pięcioleci upływa, dwa razy zima więzi lodem fale w rzekach, kiedy to błyszczącym kolorem w tym Domu Bożym, nieuczonemu ludowi pod dyktando proboszcza Jana Ratułdowskiego przedstawione zostają święte dogmaty nieba. To jest kościół ten wymalowany został przez magistra Jana Ratułdowskiego, podówczas proboszcza tego i frydmańskiego kościoła RP 1647”. Kartka ta przechowywana jest w Muzeum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.








Barokowa polichromia – jedna z najwcześniejszych w Polsce
Zbudowany prawdopodobnie w 1567 roku drewniany kościół w Trybszu to świątynia wyjątkowa, gdyż w jej wnętrzu możesz obejrzeć jedną z najwcześniejszych polichromii barokowych w Polsce południowej. Powstała ona w 1647 roku w związku z rekatolizacją wsi, po tym, jak świątynia została przejęta z rąk protestantów – w połowie XVI wieku reformacja opanowała niemal cały Spisz. Polichromia wykonana jest temperą, pokrywa ściany i strop, zachowała się w bardzo dobrym stanie, zatarta jest jedynie na ścianie zachodniej i nieco na chórze.
Interesujące jest przedstawienie Sądu Krwi w pałacu Kajfasza, zobaczysz je na lewej ścianie (północnej), zaraz po wejściu do kościoła. Kajfasz w mojej ocenie w czapce z rogami, na czarnym tle, nieco przypomina diabła. Podobny obraz znajduje się w kościele Bożego Ciała w Krakowie.







Najstarsze przedstawienie Tatr
Drewniany kościół w Trybszu pewnie nie trafiłby u mnie na listę zabytków na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce, które koniecznie trzeba zobaczyć w środku, gdyby nie to, że jest tutaj prawdopodobnie najstarsze przedstawienie Tatr Bielskich, są tu także panoramy krajobrazu pienińskiego. Podnieś do góry głowę i spójrz na strop nad prezbiterium, gdzie wymalowana jest scena Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, tłem dla niej jest krajobraz górski z zamkami, uważa się, że to zamki w Niedzicy i Czorsztynie, a góry w tle to Tatry Bielskie. Ciekawe w tym malowidle jest także to, że można przyjrzeć się wyobrażeniu doliny Dunajca, gdy nie było jeszcze Jeziora Czorsztyńskiego. Na tablicy z historią kościoła zamontowanej przy zabytku znalazłam dodatkowo informację, że jest to pierwsza panorama Tatr od strony północnej.
Jednak to nie jedyne przedstawienie Tatr w kościele drewnianym w Trybszu, następne także znajdziesz na stropie w scenie Sądu Ostatecznego nad chórem, gdzie góry to także tatrzańskie szczyty.



Ambona w kościele drewnianym w Trybszu
Z zachowanego wyposażenia w kościele drewnianym w Trybszu uwagę zwraca ambona, mi najbardziej spodobało się na niej przedstawienie konia, który jest hybrydą z jakimś mitycznym stworzeniem, nieco przypomina mi mieszankę konia i wielbłąda – przyjrzyj się, jakie ma urocze uszy. Ambona pochodzi z 1787 roku, malowidła przedstawiają miłosiernego Samarytanina i Chrystusa z Samarytanką przy studni.


Drewniany kościół w Trybszu – parking, zwiedzanie
- Kościół jest zwykle zamknięty. W lipcu 2025 do ściany była przyczepiona kartka z dniami i godzinami otwarcia: czwartek, piątek, sobota godz. 9:00-18:00, przerwa w godz. 13:30-14:00); niedziela godz. 12:00-17:00, przerwa w godz. 14:30-15:00; długie weekendy i święta nakazane godz. 12:00-17:00, przerwa w godz. 14:30-15:00.
- W okolicy warto wybrać się do rezerwatu przyrody Przełom Białki pod Krempachami.
- Z centrum Krakowa do kościoła w Trybszu dojedziesz w ok. 1 h 30 min (102 km); z Zakopanego w ok. 40 min (28 km); z Czorsztyna w ok. 30 min (25 km).
- Drewniany kościół w Trybszu znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej w Małopolsce.
Trybsz kościół drewniany – współrzędne GPS: 49.408288, 20.137703