Grecja kojarzy się przede wszystkich z ruinami świątyni na Akropolu, który jest głównym punktem wycieczki do Aten. Rzeczywiście warto wdrapać się tam, aby zobaczyć ogrom miasta, które rozesłało się u stóp góry, lecz na mnie większe wrażenie zrobiła świątynia Posejdona na przylądku Sunion – najdalej wysuniętym punkcie Attyki.
Podróż z Aten do świątyni Posejdona na przylądku Sunion zajmuje około 1,5 h samochodem. Po drodze można przyjrzeć się krajobrazowi, który w Rafinie (gdzie nocowałam) wydawał się niemal pustynny, jednak okazało się, że w Grecji jest sporo zieleni. Przy drodze można kupić pomidory i arbuzy, podziwiać gaje figowe, kwitnące oleandry i bugenwille oplatające domy. Nie jest tak sucho, jak mogłoby się wydawać, rośliny sobie radzą. Trasa poprowadzona jest malowniczo nad klifami.
Świątynia Posejdona – punkt widokowy
Ruiny świątyni Posejdona widać z daleka, górują nad okolicą – to sprawiło, że stały się polecanym punktem do podziwiania zachodów słońca. To właśnie o tej porze udało mi się tam być, widoki urzekają i zapadają w pamięć. Dawniej budowla była punktem orientacyjnym dla marynarzy, obecnie jest fajnym miejscem do obserwowania manewrów stateczków w zatoce. Widać stąd Morze Egejskie, wyspy Cyklady, górzyste wybrzeże Peloponezu.
Przylądek Sunion
Skalisty cypel , który opada stromo w morze, czyli przylądek Sunion, jest najdalej wysuniętym punktem Grecji kontynentalnej. W starożytności uważano go za miejsce święte, czczono tu różne bóstwa i herosów. Poza świątynią Posejdona, która zachowana jest w niezłym stanie, można tu także znaleźć ruiny świątyni Ateny – opiekunki Attyki.
Nazwa „Sounion Ieron” (sanktuarium Sounion) pojawia się po raz pierwszy w dziele, które pewnie każdy zna z czasów szkolnych, czyli w Odysei Homera. Określenie to odnosi się do miejsca, w którym król Menelaos zatrzymał się, wracając spod Troi, aby odprawić na plaży rytuał pogrzebowy dla swojego sternika Onetoridesa. Ciekawostką jest, że rzeczywiście na przylądku chowano ludzi, odkryto tutaj groby z III tysiąclecia p.n.e.
Ruiny świątyni Posejdona na Sunion
Świątynia Posejdona zbudowana została w latach 444-440 p.n.e. Mniej więcej w tym czasie na ziemiach polskich, np. tworzono wyspy z zatopionych pni i zakładano na jeziorach osady obronne, a w Grecji rzeźbiono i ustawiano kolumny z kamienia – taka mała dygresja. Jest to świątynia typu peripteros heksastylos, czyli świątynia, którą otacza pojedyncza kolumnada, a jej fasada jest sześciokolumnowa. Zachowała się znaczna część z tego układu, podziwiać można 16 kolumn, które zwieńczone są architrawem – to pozioma belka kamienna na samej górze.
Materiałem budulcowym jest biały marmur, który odbija światło. Z pewnością był to punkt dodatkowy dla widoczności świątyni Posejdona z morza.
Wandalizm Byrona
Świątynia na przylądku Sunion to podróżne „must see” nie tylko dla współczesnych turystów. W latach 1810-1811 George Lord Byron spędzał czas w Atenach i odbył dwie udokumentowane podróże na przylądek Sunion. Namacalnym śladem wycieczki jest inskrypcja wyryta na podstawie jednej z kolumn, co prawda nie wiadomo czy to na pewno on wykonał graffiti, lecz widnieje na nim jego nazwisko.
Napisów na podstawie budowli jest dużo więcej, są to imiona, nazwiska, daty – może dlatego na sam teren świątyni wejście jest zabronione, bo nie wiadomo co nowego wyryliby turyści. Można jednak chodzić wokoło i podziwiać ruiny oraz widoki.
Świątynia Posejdona w Grecji – parking, cena, godziny otwarcia:
- Pod ruiny świątyni Posejdona można dojechać samochodem, znajduje się tutaj duży parking.
- Wstęp na stanowisko archeologiczne jest płatny, lecz kilka dni w roku można zwiedzać je za darmo.
- Godziny otwarcia są ruchome, start o 9:30, zamknięcie zaś równo z zachodem słońca za widnokrąg.
- Jeśli chcesz sprawdzić aktualną cenę wstępu do świątyni Posejdona na Sunion oraz godziny otwarcia, są one dostępne na oficjalnej stronie greckiego ministerstwa kultury.
Współrzędne świątyni Posejdona na przylądku Sunion w Grecji: 37.65013, 24.02476